"Jesteśmy przygotowani na walkę" - zapis konferencji prasowej przed meczem #GRUCZE - GKM.Grudziadz.net - oficjalny serwis klubu

„Jesteśmy przygotowani na walkę” – zapis konferencji prasowej przed meczem #GRUCZE

W czwartkowe popołudnie odbyła się konferencja prasowa przed meczem ZOOLESZCZ GKM Grudziądz – TAURON Włókniarz Częstochowa, w której wzięli udział trener Janusz Ślączka oraz junior grudziądzkiej drużyny Kacper Pludra, którzy odpowiadali na pytania dziennikarze zadane przez platformę Accredito. W związku z problemami technicznymi w transmisji LIVE i awarią mikrofonów gości spotkania prezentujemy pełny zapis konferencji. Wszystkich fanów oglądających transmisję na YouTube GKMtv przepraszamy za zaistniałe usterki.

Czy jest to dla Pana najtrudniejszy okres przygotowawczy do inauguracji sezonu w karierze biorąc pod uwagę opóźniony wyjazd na tor w Grudziądzu, pogodę, brak meczów sparingowych i sytuację z koniecznością rozłożenia plandeki przed meczem?

Janusz Ślączka: „Na pewno nie jest to łatwy sezon i jego rozpoczęcie, ale stanęliśmy na wysokości zadania. Zrobiliśmy dużo treningów, bo sześć treningów było na wyjeździe, cztery treningi odbyły się w Grudziądzu, także był ten czas na przygotowanie i sprawdzenie sprzętu.”

Jak czujesz się przygotowany do najbliższego meczu z Częstochową i czy liczba treningów była dla Ciebie wystarczająca, aby odpowiednio przygotować się na sobotnie spotkanie?

Kacper Pludra: „Czuję się przygotowany bardzo dobrze. Tak jak tutaj już trener wcześniej wspomniał treningów było sporo, mogliśmy posprawdzać swój sprzęt i odpowiednio go dopasować, myślę, że jestem gotowy na sobotę.”

Jak „ciężki orzech do zgryzienia” miał Pan wybierając zawodników do składu na podstawie samych treningów?

Janusz Ślączka: „Na treningach również trzeba mieć dobrą dyspozycję. Moim zdaniem wybrałem obecnie najmocniejszy skład na tą chwilę jaki mogliśmy wystawić i wierzę, że poradzimy sobie w sobotę.”

Czy dla Ciebie robi różnicę inauguracja sezonu na domowym, lub wyjazdowym torze?

Kacper Pludra: „Nie ma to znaczenia. Na każdy mecz, czy to u siebie czy na wyjeździe, do każdego meczu podchodzimy tak samo i w każdym meczu trzeba dać z siebie wszystko.”

Czy mecze z Włókniarzem są dla Pana szczęśliwym talizmanem, patrząc na historię to od kiedy pracuje Pan w Grudziądzu to nie przegraliście u siebie z Częstochową.

Janusz Ślączka: „Na pewno chcielibyśmy to podtrzymać, ale wiadomo, zawodnicy w naszej drużyny się zmienili, jak również w Częstochowie, każdy mecz jest inny. Jesteśmy przygotowani na walkę.”

Jakie są Twoje cele na rozpoczynający się sezon?

Kacper Pludra: „Cele na ten sezon na pewno są duże. Chciałbym przede wszystkim poprawić swoją średnią z zeszłego roku, dołożyć w każdym meczu ligowym kilka „oczek” więcej, także walczyć na arenie międzynarodowej o medale, czy tutaj w Polsce o Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwo Polski czy Srebrny Kask, wszystkie indywidualne zawody – tam celuję w podium.”

Jak Twoje zdrowie po upadku w PGE IMME w Toruniu? Czy w związku z tym odczuwasz jeszcze jakiś dyskomfort?

Kacper Pludra: „Nie odczuwam już żadnego dyskomfortu, ze zdrowiem jest wszystko dobrze. Troszkę się potłukłem, ale już wszystko jest tak jak powinno być i na ostatnich treningach już nic nie czułem, nie ma już praktycznie śladu po tym upadku.”

W poprzednim sezonie para juniorów Włókniarza uchodziła za najlepszą w Polsce. Czy uważa Pan, że tym razem przewagę na pozycjach juniorów mogą mieć Pana zawodnicy?

Janusz Ślączka: „Tam są teraz mniej doświadczeni juniorzy, ale na pewno dysponują bardzo dobrym sprzętem, także nie będzie to łatwe z nimi wygrać, ale myślę, że nasi juniorzy sobie poradzą.”

Jak rozwiązałeś kwestię swojego teamu po powrocie do treningów z drużyną Vadima Tarasenko?

Kacper Pludra: „Z Vadimem już pod koniec zeszłego sezonu i zimą dogadaliśmy się tak, że połączyliśmy nasze teamy. Mamy dodatkową osobę w teamie i razem działamy, razem jeździmy i mamy wspólny warsztat, dlatego połączyliśmy siły i zrobiliśmy z tego mniejszego teamu jeden większy. Jest dwóch zawodników i trzech mechaników.”

Czy brak Norberta Krakowiaka w składzie na najbliższy mecz jest spowodowany tylko dyspozycją na treningach, czy są również są inne powody tej decyzji?

Janusz Ślączka: „Na pewno decydowały tylko treningi. Norbert ma nowe jednostki i cały czas szuka jeszcze w nich prędkości. Trenowaliśmy spod taśmy, Norbert był bardzo wolny, Mateusz Szczepaniak prezentował się lepiej, dlatego to on otrzyma szansę występu w pierwszym meczu.”

PGE EKSTRALIGA

PozycjaDrużynaMPktMPkt
124+34
222+16
322-8
412+6
5220
622-24
710-4
820-20

Najbliższe mecze

BETARD SPARTA Wrocław
VS
ZOOLESZCZ GKM Grudziądz
26 kwietnia 2024
ZOOLESZCZ GKM Grudziądz
VS
FOGO Unia Leszno
EBUT.PL Stal Gorzów
VS
ZOOLESZCZ GKM Grudziądz
ZOOLESZCZ GKM Grudziądz
VS
KS APATOR Toruń

Skip to content