Pieszczek i Wawrzyniak po pierwszych treningach. „Nareszcie siedzę na motocyklu i jeżdżę!”

Zawodnicy MRGARDEN GKM mają za sobą pierwsze treningowe jazdy. Jakie są pierwsze wrażenia naszych reprezentantów z ich pozimowego „rozruchu”?

Większość żółto-niebieskich do Neuenknick dojechała w środę, kiedy to rozpoczęły się dwudniowe treningi. Krystian Pieszczek dotarł na miejsce nieco spóźniony. – Do Niemiec dotarliśmy jeden dzień później. Na trasie, dokładnie w Świecku, awarii uległ nasz bus. Musieliśmy go holować stamtąd do serwisu w Zielonej Górze. Tam wypożyczyliśmy innego busa i udaliśmy się do Neuenknick – mówi „Krycha”, który w niedzielne przedpołudnie trenował także w rodzinnym Gdańsku. – Wrażenia z pierwszych jazd bardzo dobre. Nareszcie siedzę na motocyklu i jeżdżę! Na razie się tylko rozjeżdżamy. W tym tygodniu planuję kilka treningów i będziemy już testować sprzęt – dodaje 23-letni zawodnik grudziądzkiego klubu.

Wyjazd do Niemiec za bardzo wartościowy uznaje także Dawid Wawrzyniak. – Treningi w Niemczech były bardzo pożyteczne, ponieważ pojeździliśmy bardzo dużo. Na razie nie testowałem silników. Chodziło o to, aby rozjechać się po zimie, aby przyzwyczaić się do motocykla. Warunki torowe były bardzo dobre, nie można było narzekać. Tor był świetnie przygotowany. Dalsze plany krzyżuje nam trochę pogoda, cały czas czekam na poprawę warunków i treningi w Grudziądzu. Być może będę trenować w Gnieźnie, bo od poniedziałku mają tam już jeździć, więc może skorzystam z gnieźnieńskiego toru – informuje junior MRGARDEN GKM.

Kiedy będą możliwe treningi w Grudziądzu? O tym dowiemy się najszybciej na początku tego tygodnia. Optymistyczne prognozy pogody dla naszego miasta pozwalają mieć jednak nadzieję, że już wkrótce rozpoczniemy zabawę w żużel również na Hallera 4!

Zobacz także:

Fotorelacja: Trening w Neuenknick